Wzięliśmy przykład z seniorów! - Cuiavia 3:4 Polonia

Wzięliśmy przykład z seniorów! - Cuiavia 3:4 Polonia

Tytuł dzisiejszej relacji z meczu 1. kolejki II ligi wojewódzkiej juniora starszego nie wziął się z przypadku. Seniorzy Polonii Bydgoszcz, tak samo jak nasza drużyna, mierzyli się dzisiaj, w meczu o mistrzostwo IV ligi, z zespołem Cuiavii Inowrocław. Nasi starsi koledzy uporali się z przeciwnikiem 3:0, my, nie chcąc być gorszymi, również pragnęliśmy powalczyć o cenne 3 punkty z juniorami Cuiavii. Ta sztuka się nam udała, do Bydgoszczy wrócił komplet punktów, a my, ograliśmy naszych rówieśników 4:3, do przerwy prowadząc 2:1. Spotkanie już od początku nie wydawało się jakoby miało nabrać kolorowych barw. Do samego końca klub starał się dopełnić wszelkie dokumenty dotyczące transferów do naszej drużyny Oskara Tomasa i Szymona Stypczyńskiego, niestety bezskutecznie. Ostatecznie bramkarz i napastnik nie mogli zagrać w tym meczu. Podobnie było w wypadku Łukasza Chruścińskiego, który w tym samym dniu brał udział w meczu drużyny seniorskiej. Trener Porbes poradził sobie jednak z tym problemem najlepiej jak umiał, mimo braku w kadrze nominalnego napastnika wykorzystał wszystkie mocne strony naszych ofensywnych graczy i dostosował założenia taktycznego do ich możliwości. Zagraliśmy więc formacją bez 'klasycznej dziewiątki', za to z dwoma 'dziesiątkami' - Łotoszyńskim i Rybackim, którzy musieli wywiązywać się z zadań nakreślonych na przedmeczowej odprawie. Ta dwójka już w sparingu z Burzą Nowa Wieś Wielka pokazała, że takie role im odpowiadają, dlatego byliśmy spokojni o ich postawę.

Ostatecznie wyszliśmy w składzie: Suski - Chłopecki, Stańczuk, Roczyński, Manikowski - Wysocki, Kościecha, Andrysiak, Gburczyk, Łotoszyński, Rybacki.
Ponadto w obwodzie byli rezerwowi: Cichoracki i Andrzejak, a także dwóch zawodników z rocznika juniora młodszego: Walczak i Kobyliński. 

Od pierwszego gwiazdka sędziego było widać, że to my byliśmy drużyną dominującą, narzuciliśmy rywalowi swój styl gry, kreując składne akcje. Owocem takiej gry był rychły gol Oskara Andrysiaka, w 6. minucie spotkania, drogę do bramki otworzył mu Adam Łotoszyński, a nasz skrzydłowy plasowanym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po golu nie spuściliśmy z tonu i nadal dyktowaliśmy warunki gry, co odzwierciedlały statystyki, mimo to w 34. minucie przed startą gola uchronił nas Maciej Suski popisując się znakomitą interwencją w sytuacji sam na sam. Niewykorzystane sytuacje potrafią się mścić - tak mawia stare piłkarskie porzekadło, tak było i tym razem, 3 minuty później prowadziliśmy już 2:0 po golu Jakuba Kościechy, który z zimą krwią wykorzystał podanie Adama Łotoszyńskiego i pokonał bramkarza rywali mierzonym strzałem w stronę dalszego słupka. 4 minuty później trzecią bramkę mógł strzelić Mateusz Wysocki, zmarnował on jednak sytuację oko w oko z bramkarzem Cuiavii. Kiedy wydawało się, że mamy mecz w garści, bramkę do szatni zdobyli gospodarze po błędach w naszej defensywie. Do przerwy było 2:1 dla bydgoskiej Polonii. Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił, a niecałe 10 minut później po ofensywnej akcji naszego lewego obrońcy - Pawła Manikowskiego, piłkę ręką zagrał obrońca rywali, co poskutkowało wskazaniem na jedenasty metr od bramki przez głównego arbitra tego spotkania. Karnego na gola pewnie zamienił nasz kapitan - Mateusz Wysocki, było 3:1. W 59. minucie Jakub Kościecha znakomitym prostopadłym podaniem "obsłużył" Jakuba Rybackiego, który w sytuacji sam na sam podwyższył na 4:1. Kiedy wydawało się, że to koniec emocji, a zwycięzca tego meczu jest już dobrze znany odezwały się demony z przeszłości i straciliśmy dwa gole w samej końcówce spotkania, odpowiednio w 81. i 84. minucie meczu, z wyniku bardzo pewnego zrobiła się "nerwówka" do ostatniego gwizdka sędziego. W końcowym rozrachunku to my jednak okazaliśmy się lepsi zasłużenie wygrywając to spotkanie. 

CUIAVIA Inowrocław 3:4 (1:2) POLONIA Bydgoszcz
6' - O. Andrysiak (A. Łotoszyński) 0:1
37' - J. Kościecha (A. Łotoszyński) 0:2
45' - gol dla gospodarzy 1:2
53' - M. Wysocki (rzut karny) 1:3
59' - J. Rybacki (J. Kościecha) 1:4
81' - gol dla gospodarzy 2:4
84' - gol dla gospodarzy 3:4 

STATYSTYKI
3 bramki 4
10 strzały 10
5 strzały celne 7
5 strzały niecelne 3
4 rzuty rożne 3
2 spalone 9
1 żółte kartki 1
0 czerwone kartki

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości